Drzewa umierają stojąc …

Jeszcze kilka ujęć ze żwirowni w Jaworzynie Śląskiej. Łabędzie maluchy, które wykluły się w czerwcu, dwa miesiące później, jak widać, w dobrej formie.

Copyright © Hanna Szczeblowska. All rights reserved.

Jaworzyna Śląska – tajemnice żwirowni

Przez kilkadziesiąt lat zbiornik wodny po byłej żwirowni, gdzie początkowo wydobywano glinki kaolinowe, a później żwir, po zalaniu przez wodę pełnił rolę kąpieliska miejskiego. W sezonie letnim były tu ławeczki, huśtawki, pomost, boiska do gry w siatkówkę, budki z jedzeniem, można było wypożyczyć sprzęt wodny. Tak było do 2011r. Od tamtego czasu poziom wody w jeziorze (właściwie to były dwa osobne zbiorniki połączone ze sobą oraz trzeci niezależny) zaczął szybko się podnosić. Wzrósł o prawie 2 metry i cała infrastruktura kąpieliska oraz drzewa znalazły się pod wodą.

Nikt nie potrafi do końca wyjaśnić tego zjawiska ani nad nim zapanować. Wprawdzie w ostatnich latach poziom lustra wody nieco się obniżył, ale powrót do czasów, gdy hulał tu ośrodek rekreacji, wydaje się niemożliwy.

Woda w zbiorniku ma I klasę czystości i obfituje w prawie wszystkie gatunki ryb. To prawdziwy raj dla wędkarzy i ornitologów.

Zdjęcia z czerwca 2017.

Copyright © Hanna Szczeblowska. All rights reserved.

Kwiecień w Mrzeżynie

Woda

Gdyby mnie powołano 
Do wymyślenia religii 
Jej podstawą uczyniłbym wodę. 

Zamiast chodzić do kościoła 
Przeprawiano by się w bród przez rzekę, 
Po czym przebierano w suchą odzież; 

Oparłbym całą liturgię 
Na symbolice przemoknięcia do nitki 
W dzikim akcie strzelistym ulewy, 

A na wschodzie postawiłbym wzniosłą 
Szklankę wody, w której snop światła 
Mógłby w swoich zmiennych załamaniach 
Mrowić się bez końca jak tłum wiernych.

Philip Larkin, przeł. Stanisław Barańczak

Fot. Hanka Szczeblowska. All rights reserved

Zanim …

Gdziekolwiek ziemia jest snem
nie przebudzonym jeszcze,
uwierzyć trzeba w kształt i kochać senny pozór,
na wietrze budować mgłę i wpół nie urwać snu.
Gdziekolwiek ziemia jest snem,
tam trzeba dośnić do końca.

/T. Borowski/

© Hanna Szczeblowska

Noli me tangere

powiedzieć łące
idąc po niej lekko jak w tańcu
nie zatrzymuj mnie

podnosząc ramię
pozłocone słońcem
nie zatrzymuj mnie

powiedzieć wiośnie
ze szczęścia kwitnącej
nie zatrzymuj mnie

powiedzieć Magdalenie
wiernej aż do końca
nie zatrzymuj mnie

każdemu kto gorąco
pragnie byś nie odszedł
nie zatrzymuj mnie

powiedzieć ziemi
bez żalu jak w tańcu
nie zatrzymuj nie zatrzymuj
mnie

/J. S. Pasierb/

Zdjęcia z majowego wypadu do Białego Kościoła http://bialykosciol.pl

© Hanna Szczeblowska

Bardo Śląskie

…podobno cudami słynące, za sprawą figurki matki Boskiej z tutejszej bazyliki, ale trzymajmy się realiów. Niegdyś piękne miasteczko, dziś dramatycznie zapuszczone, z wściekle ruchliwą drogą krajową, której hałas odbija się o otaczające miejscowość góry.

Pozabijane dechami witryny sklepów i lokali usługowych, słabiutka baza gastronomiczna i nie najlepsza noclegowa  – smutny dowód, że czasy świetności Bardo ma już za sobą. Szkoda.

Nad Bystrzycą

Wszyscy mają zdjęcia ze smartfona, mam i ja 😉

ASUS ZenFone w akcji, czyli nie rób tego więcej, jeśli kochasz fotografię 😀 Długo się nie nachodziliśmy, bo akurat tego dnia rzeka postanowiła wyjść z siebie, ściślej – wystąpić z brzegów. Szanujemy 🙂

Park Krajobrazowy Doliny Bystrzycy